Podczas swego wykładu w Warszawie prof. Pollak (opierając się na doświadczeniach z Grenoble) przedstawił modelowy system wielodyscyplinarnej współpracy. Jej celem jest najefektywniejsze zastosowanie metody stymulacji prądem elektrycznym o niskim natężeniu struktur głębokich mózgowia. Chociaż przy głębokiej stymulacji mózgu (DBS – Deep Brain Stimulation) samo wszczepienie jest zabiegiem chirurgicznym wymagającym wyjątkowej precyzji i doświadczenia od neurochirurga, to jednak stanowi jedynie część złożonego procesu. Ważną rolę pełni w nim neurolog, którego zadaniem jest odpowiednie rozpoznanie choroby, ocena jej przebiegu i nasilenia oraz decyzja o wskazaniach do zabiegu operacyjnego. Odpowiednie zakwalifikowanie pacjenta do operacji wymaga dokładnej diagnostyki, wykluczającej inne choroby z podobnym przebiegiem, w których stymulacja nie przyniosłaby spodziewanego efektu. W tym celu przeprowadzana jest seria badań m.in. przez neuropsychologa i radiologa. Na ich podstawie neurolog mający doświadczenie w diagnozowaniu i leczeniu chorób układu pozapiramidowego dokonuje właściwej oceny. Rola neurologa nie kończy się jednak na kwalifikacji i przygotowaniu pacjenta do zabiegu. Jest on również obecny na sali operacyjnej, ocenia też stan chorego po zabiegu.
Po operacji, neurolog podczas kolejnych wizyt kontrolnych ustawia i modyfikuje parametry stymulacji i dawkowanie leków przeciwparkinsonowskich. Główny preparat (lewodopa) jest zazwyczaj zmniejszany. W niektórych przypadkach udawało się go całkowicie odstawić. Neurolog ocenia również, czy terapia nie powoduje działań ubocznych, np. niewielkich zaburzeń mowy, widzenia lub niepożądanych zmian zachowań czy nastroju. W takim przypadku, zmienia on parametry stymulacji i/lub leczenie farmakologiczne. Profesor Pollak zwrócił uwagę na korzyści płynące z takiego multidyscyplinarnego podejścia do głębokiej stymulacji mózgu. Pozwala ono przede wszystkim, dokonać odpowiedniego doboru pacjentów, w przypadku których terapia może przynieść najlepsze efekty. Współpraca neurochirurga z neurofizjologiem (którym bardzo często jest neurolog) zmniejsza również ryzyko nieprawidłowego umieszczenia elektrody. Wynikiem tego jest słabsza odpowiedź na stymulację (lub jej brak) czy też wystąpienie działań niepożądanych spowodowanych pobudzeniem niewłaściwych struktur mózgu. Zaletą terapii jest jej odwracalność – elektroda nie powoduje uszkodzeń mózgu, a stymulator można wyłączyć.Polecane artykuły
Co lubi mózg?
czytaj więcejMózg człowieka jest znacznie bardziej skomplikowaną maszynerią niż reaktor atomowy. Podstawą dobrze pracującego centrum dowodzenia, jest zaopatrzenie go w energię. Z zasobów całego organizmu mózg zużywa jej 20%, czerpiąc głównie ...
Witaminy i minerały - czy warto je stosować?
czytaj więcejZ każdym dniem nasz organizm toczy nieustanną walkę o przetrwanie. Wszelkie nawet najmniejsze błędy w stylu życia, powodują kumulowanie niebezpiecznych zmian, prowadząc w efekcie do pogorszenia naszej kondycji zdrowotnej. Nadmiar ...